Spadkobiercy będą walczyć o tereny na helskim cyplu
Poniedziałek, 11-10-2010 Opublikował/a: Urząd Miasta
Liczba wyświetleń: 1492Następna
PDF
Drukuj
Powrót
Wypowiedz się
Spadkobiercy będą walczyć o tereny na helskim cyplu
K.Miśdzioł, R.Kościelniak
Spadkobiercy dawnej przedwojennej spółki zamierzają pozywać do sądów obecnych właścicieli terenów na helskim cyplu. Lista jest długa, obejmuje zarówno miasto, wojsko, Lasy Państwowe, jak i prywatne firmy.
- Sprawa jest na dobrej drodze, bo udało nam się zebrać już wszystkie zaginione dokumenty - twierdzi Jan Żółtowski, pełnomocnik spadkobierców. - Staramy się o wpis do Krajowego Rejestru Sądowego i reaktywację spółki Hel - Kąpielisko Morskie sp. z o.o. Wówczas skierujemy roszczenia o odzyskanie utraconych terenów.
Spółka ta działała przed wojną, kupiła tereny na helskim cyplu, zbudowała tu przystań i dom zdrojowy, w którym wypoczywali zamożni turyści. Jednak w 1935 r. prezydent Ignacy Mościcki wydał dekret o tzw. rejonie umocnionym. Zgodnie z jego przepisami Hel został zmilitaryzowany. O wszystkim niemal decydowało tu wojsko, które przejęło cypel. Właściciele pertraktowali z państwem na temat zasad i trybu uzyskania odszkodowań za stracone grunty. Jednak do wybuchu wojny sprawa nie doczekała się swego finału. W czasach PRL Hel był nadal rejonem umocnionym, dopiero od kilku lat można swobodnie wchodzić na cypel, który z miejsca stał się jedną z największych atrakcji. Na tym "początku Polski" są jeszcze dziewicze miejsca z chronioną przyrodą, zabytkowe polskie obiekty militarne i oczywiście atrakcyjne plaże.
Andrzej Buliński, helanin, który dotarł do przedwojennych map tego obszaru, uważa, że roszczenia spółki dotyczyć mogą terenów między brzegiem zatoki a ul. Kuracyjną, która prowadzi na koniec cypla. To tam w latach 30. funkcjonował m.in. dom zdrojowy, były też prywatne działki i wille.
Niewielką działkę na cyplu sprzedawała niedawno Agencja Mienia Wojskowego. Jan Żółtowski pojawił się na licytacji i zgłosił swoje zastrzeżenia w imieniu potomków dawnych właścicieli.
- Zgłosiłem uwagi do protokołu. Działka została sprzedana przez AMW i nie mogę mieć pretensji, bo stan prawny na dzisiaj na to pozwalał - tłumaczy Żółtowski. - Kiedy jednak zarejestrujemy już spółkę, będziemy kierować sprawy do sądów cywilnych o zwrot ziemi.
Małgorzata Golińska, rzecznik AMW, zastrzega tymczasem, że agencja ma za zadanie sprzedaż dawnych terenów wojskowych na potrzeby uzbrojenia armii i robi to z zachowaniem prawa.
Sprawę znają też władze miasta. Burmistrz Mirosław Wądołowski także przypomina, że do tej pory nie pojawiły się żadne istotne dokumenty potwierdzające słuszne roszczenia przedwojennych właścicieli.
Miasto ma zresztą inne swoje plany wobec cypla. Wspólnie m.in. z Fundacją Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego przygotowywano plan ochrony początku Polski i uporządkowania tu ruchu turystycznego.
- Nie ma mowy o tym, aby na cyplu jakaś spółka ponownie miała stawiać wille czy hotele - twierdzi Wądołowski. - To miejsce jest atrakcją samą w sobie i powinno służyć wszystkim. To jest nasz priorytet.
Źródło: http://www.dziennikbaltycki.pl/stronaglowna/318163,spadkobiercy-beda-walczyc-o-tereny-na-helskim-cyplu,id,t.html?t=2