Samorządowcy protestują, wojsko nie zamierza ustąpić, Dziennik Bałtycki, 04.08.2009
Wtorek, 04-08-2009 Opublikował/a: Urząd Miasta
Liczba wyświetleń: 3117Następna
PDF
Drukuj
Powrót
Wypowiedz się
Samorządowcy protestują, wojsko nie zamierza ustąpić
Działkę na cyplu wystawia na przetarg w połowie sierpnia Agencja Mienia Wojskowego. Nie podoba się to samorządowcom, ekologom i miłośnikom Helu.
Obawiają się oni, że unikatowy zakątek Polski zostanie zabudowany i ograniczony zostanie do niego dostęp.Jak atrakcyjny jest to teren, może świadczyć fakt, że cenę wywoławczą za 2,5 ha gruntu AMW ustaliła na 18 mln zł. Jeszcze kilka lat temu cypel był zamkniętym terenem wojskowym, na oferowanej nieruchomości znajdują się m.in. obiekty koszarowe.
Profesor Krzysztof Skóra, szef Stacji Morskiej w Helu, nie szczędzi gorzkich słów. - Bardzo mało eleganckie i niehonorowe zachowanie wobec walorów krajobrazowych naszej ziemi pokazuje Ministerstwo Obrony Narodowej, a w jego imieniu AMW, sprzedając działkę na unikatowym przyrodniczo cyplu półwyspu - twierdzi znany biolog. - Przecież to my, jako społeczeństwo, przekazaliśmy wojsku ten obszar dla potrzeb obrony naszego kraju. Teraz, gdy taka jego funkcja nie ma już racji bytu, gmina i społeczeństwo powinno go odzyskać na swoje aktualne potrzeby, notabene proprzyrodnicze. To niezwykły obszar m.in. z punktu widzenia geomorfologii, którego mogą nam pozazdrościć na całym świecie.
W Warszawie wystawia się na sprzedaż urodę naszej helskiej ziemi
Miasto Hel nie ma na cyplu żadnych swoich gruntów. Samorządowcy, chcąc ratować go przed zabudową, uchwalili powołanie tzw. zespołu przyrodniczo-krajobrazowego. Ogranicza on niemal całkowicie możliwość stawiania na tym obszarze budynków, a przecież potencjalny inwestor najbardziej zarobiłby na hotelach czy apartamentowcach.
- Mamy świadomość ograniczeń wynikających dla cypla z utworzenia zespołu przyrodniczo-krajobrazowego, jak i programu Natura 2000, informujemy o tym zainteresowanych - zapewniała wczoraj Małgorzata Golińska, rzecznik AMW. - Tu nie ma żadnej tajemnicy. Ale działkę będziemy sprzedawać aż do skutku. Jeśli nie powiedzie się pierwszy przetarg, ogłosimy kolejny.
Problem wojskowych terenów na półwyspie dostrzega Mieczysław Struk, pomorski wicemarszałek, mieszkaniec sąsiadującej z Helem Juraty.
Działkę na cyplu wystawia na przetarg w połowie sierpnia Agencja Mienia Wojskowego. Nie podoba się to samorządowcom, ekologom i miłośnikom Helu.
- Zwróciłem się z prośbą do marszałka Jana Kozłowskiego, aby wystąpił do MON w tej sprawie - mówi Struk. - Chodzi o wstrzymanie sprzedaży terenów wojskowych tam, gdzie nie ma uchwalonych planów zagospodarowania przestrzennego.
A tak jest właśnie np. w Helu. - Cypel powinien być publiczną przestrzenią o specjalnym przeznaczeniu: ale już nie promilitarnym - uważa profesor Skóra. - W naszym kraju, niestety, nie jest jeszcze tak, jak w krajach skandynawskich czy zachodniej Europy. Nie umiemy bronić prawa do przestrzeni publicznej jako warunku wysokiej jakości naszego życia. To, że w Warszawie wystawia się na sprzedaż urodę naszej helskiej ziemi, jest dalekie od poczucia obywatelskiej przyzwoitości. Przynajmniej mojej - dodaje.
Sprzedawanie cypla to nie jest dobry pomysł
Z Jarosławem Pałkowskim, burmistrzem Helu, rozmawia Krzysztof Miśdzioł.
Dobrze się stanie, jeśli fragment cypla zmieni właściciela?
Oczywiście, że nie. Przecież nie bez powodu uchwaliliśmy zespół przyrodniczo-krajobrazowy. Jeśli ktoś działkę kupi, to przecież przeznaczy ją na cele komercyjne, będzie chciał czerpać z niej korzyści.
Na zabudowę cypla się nie zgodzicie?
Nie, jak ktoś będzie chciał stawiać np. hotel, to znaczy, że został wprowadzony w błąd co do możliwości inwestowania na cyplu. Będzie problem. A jeśli potencjalni kupcy mają świadomość ograniczeń, to nie zdecydują się na zakup za cenę aż 18 mln zł. Przetarg jest więc niepotrzebny.
AMW tłumaczy, że musi zarabiać na wojsko...
Rozumiem, że AMW ma prawo do sprzedaży i jej obowiązkiem jest pozyskiwanie pieniędzy. Wierzę jednak, że w przypadku fiaska przetargu uda się dojść do porozumienia, może miastu uda się kupić ten grunt z bonifikatą.
Czy wojsko powinno zrezygnować z planów sprzedaży działki na cyplu Półwyspu Helskiego? Zapraszamy do komentowania artykułu.