Światowy Dzień Jakości, czyli normy, normy, normy...
Wtorek, 09-11-2010 Opublikował/a: Urząd Miasta
Liczba wyświetleń: 1285Następna
PDF
Drukuj
Powrót
Wypowiedz się
Światowy Dzień Jakości,
czyli normy, normy, normy...
czyli normy, normy, normy...
W 1946 roku delegaci z 25 krajów spotkali się w Londynie, gdzie podjęto decyzję o stworzeniu nowej, międzynarodowej organizacji, która ułatwi koordynację i unifikację w zakresie norm przemysłowych. Nowej organizacji nadano nazwę dobrze dziś znaną z oznakowań ISO umieszczanych również na opakowaniach produktów spożywczych.
International Organization for Standardization swą działalność rozpoczęła 23 lutego 1947 r., stając się od początku gwarantem dobrej jakości dla milionów konsumentów na świecie.
Choć certyfikaty i oznaczenia ISO, które można znaleźć na przykład na etykietkach produktów spożywczych, są współcześnie jednym z najbardziej rozpoznawanych logo na świecie, to międzynarodowa kontrola jakości oraz standaryzacja rozpoczęły się od branży elektrotechnicznej. Koordynacją zajęła się organizacja IEC - International Electrotechnical Commission, która została założona już w roku 1906. Kontrola jakości w innych branżach, ze szczególnym uwzględnieniem branży mechanicznej, została podjęta w 1926 r. przez ISA - International Federation of the National Standardizing Associations w 1926 r., która swą działalność zakończyła w 1942 r.
ICS to Międzynarodowa Klasyfikacja Norm (International Classification for Standards), która jest podstawą do szeregowania dziedzinowego w katalogach norm międzynarodowych, regionalnych i krajowych. Wykaz klasyfikacyjny jest szczególnie ważny dla producentów, którzy ubiegają się o wszelkie certyfikaty jakości oraz dopłaty unijne w niektórych sektorach gospodarczych. Katalog ICS znaleźć można pod adresem: http://pin.utp.edu.pl/i_katalog_seg.aspx . ICS może być także stosowana do klasyfikacji norm i dokumentów normatywnych w bazach danych, bibliotekach, archiwach itp.
Numer każdej Polskiej Normy zaczyna się od symbolu „PN”. W normach ustanowionych do roku 1993 włącznie po oznaczeniu tym podaje się łącznik, dwie końcowe cyfry roku ustanowienia, następnie ukośnik, literę oznaczającą dziedzinę normalizacji (np. „M” - oznacza sprzęgła; „C” - oznacza chemię), kolejny łącznik i na koniec pięć cyfr. Jeżeli norma jest podzielona na części, to po końcowych cyfrach następuje jeszcze kropka i dwucyfrowy numer części, co daje następujące oznaczenie: dla sprzęgła bezpieczeństwa PN-M-85290:1982; dla chemii PN-98/C-99999.09. Dodatkowo od 1994 r. sposób numeracji zależy również od tego, czy dana norma wprowadza normę europejską lub międzynarodową, czy też jest tzw. normą własną. W numerach norm własnych ustanowionych po 1 stycznia 1994 r. rok ustanowienia jest podawany w formacie czterocyfrowym na końcu numeru, po dwukropku. Numer części jest podawany bez poprzedzającego zera i po łączniku. Tak więc podany powyżej przykładowy numer normy wyglądać może następująco: PN-C-99999-9:1994 dla chemii, a dla wyświetlaczy ciekłokrystalicznych używanych w elektronice np. PN-EN 61747-1:2002. Także publikowane zmiany i poprawki do Polskich Norm są oznaczane symbolami „Az” i „Ap” oraz numerem, a następnie rokiem ustanowienia zmiany lub zatwierdzenia poprawki. Zmiana i poprawka do przykładowego symbolu PN może wyglądać następująco: PN-C-99999-9:1994/Az1:2002 lub PN-C-99999-9:1994/Ap1:1999.
Z oznaczeniami tymi spotykamy się na co dzień na pralkach, częściach samochodowych, aparatach fotograficznych i wielu innych przedmiotach codziennego użytku. Jeszcze ważniejsze oznaczenia te są dla producentów, których towary muszą być wyprodukowane zgodnie z ukrytymi pod symbolami normami.
Na dzień 31 grudnia 2004 roku obowiązywało prawie 15 tysięcy międzynarodowych norm i dokumentów o charakterze normatywnym, z czego w samym tylko roku 2004 zatwierdzono i opublikowano 1247 nowych norm i dokumentów normatywnych, które dla większości ludzi pozostając nieznanymi, często wpływają na jakość ich pracy, kupowanej żywności i leków, wszelkich przedmiotów użytkowych a nawet relacji i zależności międzyludzkich. O ich istnieniu przypominamy sobie niestety przy takich zdarzeniach, jak te z wycofywaniem chińskich zabawek z naszych sklepów w trosce o zdrowie i życie naszych dzieci, czy też kiedy wciąż psuje nam się przedmiot, który reklamowany był jako wzór funkcjonalności. Warto pamiętać, by sprawdzać certyfikaty jakości przed zakupem przedmiotów, które mają nam służyć przez lata, jak również codziennych produktów spożywczych, gdzie nie jest bez znaczenia, w jakich warunkach zostały wyprodukowane. Każdy przecież woli kupić zdrową i smaczną wędlinę, która została zrobiona z przebadanego mięsa, niż wyrzucać do śmietnika kolejne opakowanie zzieleniałej (bynajmniej nie ze złości) szynki…
A kiedy zdarzy nam się już przykra niespodzianka i zawiedzie nas jakość zakupionego produktu, a w dodatku mamy problem reklamacją czy z uzyskaniem odszkodowania od producenta lub sprzedawcy, najlepiej zwrócić się po pomoc do Federacji Konsumentów. Wiele aktów prawnych oraz fachowych porad znaleźć można pod adresem http://www.federacja-konsumentow.org.pl .
Źródło: http://www.portel.pl/artykul.php3?i=32767