Dzień Księgarza
Poniedziałek, 13-12-2010 Opublikował/a: Elżbieta Wiekiera Liczba wyświetleń: 1408
Następna
PDF
Drukuj
Powrót
Wypowiedz się
Dzień Księgarza
O księgarskim święcie - traktowanym przez wielu jako "dziwne święto" i jedna z ciekawostek grudnia - obchodzonym jak co roku 13 grudnia, w prasie i mediach coraz ciszej. Pewnie dlatego, że prawie nikt sprzedawcy stojącego między regałami nie kojarzy z wiedzą o książkach czy literaturze.
Fot. Jakub Orzechowski / AGENCJA GAZE
Coraz częściej praca młodych pracowników księgarni sprowadza się do przeglądania internetowych katalogów w poszukiwaniu tytułu publikacji, jaka interesuje czytelnika. Książki ciasno ustawione alfabetycznie grzbietami na półkach (tak aby pomieścić jak najwięcej tytułów) często zniechęcają do samodzielnej penetracji księgarskich zbiorów. Tak najczęściej jest w sieciowych placówkach. Jedyna optymistyczna nuta to ta, iż do tej pracy ze względu na niskie zarobki idą często absolwenci polonistyki lub kulturoznawstwa, będący często pasjonatami.
A druga - to, że mimo nieustannego ataku kultury masowej 50% ludzi w Polsce czyta książki, jakaś część z nich odwiedza biblioteki czy księgarnie. Nasilone ostatnio - przez organizacje branżowe i kulturalne- działania na rzecz upowszechniania czytelnictwa powinny przynieść spodziewane pozytywne skutki. Jesteśmy mimo wszystko społeczeństwem młodym, i powszechnie edukującym się.
Polskie księgarstwo zawodowe zawsze stało na wysokim poziomie, mieliśmy sieć szkół księgarsko-poligraficznych, liceów i szkół policealnych, szkół wyższych.
Wykształcenie dobrego księgarza - jak mówił Leszek Konieczny z wrocławskiej księgarni "Wratilsavia" - to kwestia dziesięciu lat. Od tego czasu rewolucja w środkach technicznych przewróciła ten zawód do góry nogami. Większość czasu właścicieli księgarń pochłania przyjmowanie nowości, wklepywanie faktur, tytułów - chyba, że ktoś jest połączony ze swoim dystrybutorem. Ale nie wszyscy posiadają jeszcze internet, chociaż ta sytuacja zmienia się diametralnie na lepsze.
Pomimo różnych obowiązujących sieciowych standardów, praca księgarza to przede wszystkim kontakt z książką i czytelnikiem. Jeśli nawet w jakimś stopniu ogranicza się ona do przekazywania informacji o książce, to i tak powoduje, że klient w poszukiwaniu interesującego tytułu wędruje z księgarni do księgarni, tkwiąc mimo woli w czytelniczym obiegu. Przegląda internet, zdobywa wiedzę o interesującym go tytule, przy okazji natrafiając na inne niemniej ciekawe publikacje i serie.
(...) Tradycyjna książka - mimo cyfrowej rewolucji - nie straci tak szybko na swoim znaczeniu, widać to po kolejnych pokoleniach młodych czytelników wychowywanych np.
A druga - to, że mimo nieustannego ataku kultury masowej 50% ludzi w Polsce czyta książki, jakaś część z nich odwiedza biblioteki czy księgarnie. Nasilone ostatnio - przez organizacje branżowe i kulturalne- działania na rzecz upowszechniania czytelnictwa powinny przynieść spodziewane pozytywne skutki. Jesteśmy mimo wszystko społeczeństwem młodym, i powszechnie edukującym się.
Polskie księgarstwo zawodowe zawsze stało na wysokim poziomie, mieliśmy sieć szkół księgarsko-poligraficznych, liceów i szkół policealnych, szkół wyższych.
Wykształcenie dobrego księgarza - jak mówił Leszek Konieczny z wrocławskiej księgarni "Wratilsavia" - to kwestia dziesięciu lat. Od tego czasu rewolucja w środkach technicznych przewróciła ten zawód do góry nogami. Większość czasu właścicieli księgarń pochłania przyjmowanie nowości, wklepywanie faktur, tytułów - chyba, że ktoś jest połączony ze swoim dystrybutorem. Ale nie wszyscy posiadają jeszcze internet, chociaż ta sytuacja zmienia się diametralnie na lepsze.
Pomimo różnych obowiązujących sieciowych standardów, praca księgarza to przede wszystkim kontakt z książką i czytelnikiem. Jeśli nawet w jakimś stopniu ogranicza się ona do przekazywania informacji o książce, to i tak powoduje, że klient w poszukiwaniu interesującego tytułu wędruje z księgarni do księgarni, tkwiąc mimo woli w czytelniczym obiegu. Przegląda internet, zdobywa wiedzę o interesującym go tytule, przy okazji natrafiając na inne niemniej ciekawe publikacje i serie.
(...) Tradycyjna książka - mimo cyfrowej rewolucji - nie straci tak szybko na swoim znaczeniu, widać to po kolejnych pokoleniach młodych czytelników wychowywanych np.
poprzez akcje "Cała Polska czyta dzieciom".
Tekst: GLK
Źródło: http://www.ksiazka.net.pl/index.php?id=4&no_cache=1&