PL EN DE
herb.png
Hel-poczatek_polski.png
Hel - Gdynia: Naukowcy kontra rybacy, czyli kolejna odsłona walki o foki
Czwartek, 21-01-2010 Opublikował/a: Urząd Miasta Liczba wyświetleń: 2568
PDF
Drukuj
Powrót
Wypowiedz się
Hel - Gdynia: Naukowcy kontra rybacy, czyli kolejna odsłona walki o foki

Dziennik Bałtycki, 21.01.2010 r.

Szymon Szadurski

dziennik bałtycki

Naukowcy chcieliby, by w najbliższych latach na unikatowym fragmencie Zatoki Puckiej, Ryfie Mew, zwanym także Rybitwią Mielizną, zalęgła się okazała populacja fok szarych.



Jak jednak pisaliśmy w środę, pomysł ten spotyka się z krytyką ze strony samorządowców i mieszkańców miejscowości nad zatoką, którzy obawiają się, że stworzenie zamkniętego rezerwatu dla fok ograniczy rozwój turystyki i rybołówstwa w regionie.

Na razie protestują na próżno. Urząd Morski w Gdyni w porozumieniu z naukowcami rozważa, aby objąć ten teren ochroną rezerwatową. Plan taki popierają także ekolodzy z organizacji WWF Polska.
Na wczorajszej konferencji w tej sprawie w Urzędzie Morskim w Gdyni przedstawiciele rybaków skrytykowali pomysł. Ich zdaniem objęcie ochroną tego fragmentu Zatoki Puckiej utrudni im pracę, obecność fok może też przyczynić się do przetrzebienia populacji ryb. To z kolei mogłoby doprowadzić przedstawicieli branży rybackiej, uprawiającej ten zawód od pokoleń, do bankructwa. - Dlaczego na siłę chcecie lokować siedliska fok szarych na Ryfie Mew? - pytał jeden z rybaków. - Te ssaki nigdy nie występowały w tym miejscu. Podobne pomysły są ingerowaniem na siłę w przyrodę.

Naukowcy i urzędnicy podkreślają jednak, iż teren mielizny na Zatoce Puckiej dawno już włączono do systemu ochrony siedliskowej i ptasiej NATURA 2000, a leży on także w granicach Nadmorskiego Parku Krajobrazowego. Stąd właśnie pojawiają się pomysły, aby wprowadzić tam ograniczenia w żegludze i turystyce pieszej.

- Jesteśmy na początku drogi wprowadzania planu ochrony przyrody tego regionu - podkreśla prof. Andrzej Królikowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni. - Wynika to właśnie m.in. z zapisów programu NATURA 2000.

Urząd Morski w Gdyni już w zeszłym roku zapowiedział, iż będzie chciał na Ryfie Mew zamontować kamery, aby móc monitorować żeglugę i turystykę pieszą.

Zdaniem prof. Krzysztofa Skóry, dyrektora Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego na Helu, w której hodowana jest populacja fok, ssaki te wbrew obiegowym opiniom nie potrzebują do rozmnażania ośnieżonych i oblodzonych fragmentów wybrzeża, stąd bez problemu mogłyby egzystować na Ryfie Mew. Właśnie dlatego naukowcy popierają pomysł objęcia tej okolicy ochroną rezerwatową.

Foki szare w polskiej strefie Bałtyku nie byłyby zresztą żadną nowością, ich populacja jeszcze kilkadziesiąt lat temu oceniana była nawet na tysiąc osobników.

W 2008 roku zanotowano obecność ośmiu osobników, ale w zeszłym roku, 2 września, padł rekord - naliczono dwanaście ssaków.



Wyślij link mailem
PDF
Drukuj
Powrót
Wypowiedz się
g+.png
yo.jpg
newsletter-left.jpg
wirus.jpg
kamery-left.jpg
pogoda-left.jpg
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Nd
 
1
2
3
4
5
6
 
1
2
3
4
5
6