Oddalona od zgiełku miasta helska "wrakowa" plaża stała się atrakcyjnym siedliskiem dla wielu ptaków. Pełni funkcję ich żerowiska, miejsca odpoczynku a nawet lęgów. Wśród wielu gatunków coraz częściej możemy tu spotkać najbardziej kolorowe z kaczek jakie u nas żyją. To ohary (Tadorna tadorna) – piękny gatunek, ale zagrożony wyginięciem, skrajnie nieliczny i chroniony. To właśnie na tej plaży ohary znalazły dogodne miejsce do zakładania rodzin i lęgów. W poprzednich latach odnotowano tu pary dorosłych ptaków z 5-6 młodymi. Nieoczekiwanie w tym roku para ohar wyprowadziła aż 11 młodych, które dzielnie pływają ze swoimi rodzicami. Z tą „wielodzietną” rodziną w zaciszu wraków współbytuje jeszcze jedna para lęgowa. Mamy zatem miły kłopot. Na początku należy zadbać, aby ptaki te miały zapewnione trwałe dobre warunki do życia i lęgów. Potem musimy pomyśleć jak z tego faktu uczynić atut przyrodniczej atrakcyjności naszego miasta.

Jarosław Jankowski (WWF/SMIOUG)