Festiwal bramek, tak można by było podsumować Towarzyski Mecz Piłki Nożnej chłopców gimnazjum z reprezentacją Jastarni.
Od samego początku widać było, że mimo towarzyskiego meczu drużyny były mocno skoncentrowane i żądne zwycięstwa.
Już kilka minut po pierwszym gwizdku sędziego Jan Waszak w 7' spotkania zaatakował
w swoim stylu popisując się celnym strzałem w światło bramki. To kompletnie zaskoczyło bramkarza.
Kilka minut później Kacper Pozorski podwyższył wynik na 2:0. Mimo dwóch strat bramki reprezentacja Jastarni po skutecznym kontrataku zdobyła pierwszego gola. Radości nie było końca. Wtedy gra się znacznie ożywiła.
Zawodnicy Jastarni jakby bardziej nabrali ochoty do gry. Kibice jeszcze mocniej zaczęli dopingować drużynę, która jakby złapała wiatr w żagle. Mimo dużego zaangażowania i woli walki pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 8:0 dla drużyny ZSO Hel.
Druga połowa meczu dostarczyła jeszcze więcej emocji i skutecznych akcji. Widać było, że drużyna Jastarni jakby opadła z sił. Brak pomysłu na grę widoczny był z akcji na akcję. Niedokładne podania, strzały nad poprzeczką bramki, niecelne dośrodkowania nie pozwoliły na zwycięstwo. W konsekwencji mecz zakończył się wynikiem 13:2 dla reprezentacji ZSO Hel, która uskrzydlona wróciła do Helu.
Reprezentacja ZSO Hel wystąpiła w składzie: Maciej Hemlich, Fabian Piskorski (br.) Jan Waszak, Kacper Pozorski, Olek Kott, Konrad Kwietniewski, Bartosz Mocarski, Patryk Mielewczyk, Przemysław Piekarski, Marcin Godlewski i Iwo Mirek.
Bardzo duże słowa uznania należą się wszystkim zawodnikom, ale szczególnie chciałbym wyróżnić Jana Waszaka, Kacpra Pozorskiego, Fabiana Piskorskiego oraz Przemysława Piekarskiego za wspaniałą grę i postawę godną sportowca.
Norbert Górski